W Polsce prawie zupełnie nieznana, na świecie zyskuje coraz większą popularność (patrz: imponująca, foodpornowa wersja z londyńskiej restauracji The Little Viet Kitchen). To najmocniejsza konkurencja dla phở, ale nie mamy szansy się o tym przekonać, ponieważ rodzima orientalna gastronomia zdominowana jest przez dania z północy Wietnamu. Przyczyna jest prosta – brak większego zróżnicowania pod względem pochodzenia wietnamskich migrantów. Wspólne socjalistyczne dziedzictwo obu naszych narodów sprzyja migracji z północy, południe preferuje Francję i Stany Zjednoczone. Jak to się przekłada na menu w Polsce? Tak jak Ślązacy raczej nie przyrządzają kiszki ziemniaczanej, tak i hanojanie rzadko gotują zupę bún bò z regionu oddalonego o ponad pół tysiąca kilometrów.
main
Przepisy
Wietnamska zupa z kurczaka (phở gà)
Dostałam ostatnio maila z bardzo precyzyjnymi pytaniami dotyczącymi przepisu na phở. I powiem Wam, że nie ma nic przyjemniejszego od myśli, że ktoś gotuje naszą domową zupę, dzieli się nią z najbliższymi albo po cichu podjada bezpośrednio z garnka. Nasza czytelniczka okazała się być córką Wietnamczyka, który ponad 40 lat temu przyjechał do Polski. Być może w latach 70 zabieranie notatnika z przepisami nie było priorytetem, a może nie wierzył, że phở może smakować na obczyźnie. Po latach córka postanowiła powrócić do swoich korzeni poprzez kuchnię i nasz blog jest dla niej przewodnikiem. Chyba nie mogłabym być bardziej dumna!
PrzepisySkładniki
Wietnamska zupa z pieczonej kaczki
Jest taki maleńki lokal w Sajgonie, gdzie podawana jest najlepsza zupa z pieczonej kaczki – sami możecie do niego zajrzeć, dzięki krótkiemu nagraniu znalezionemu przeze mnie w czeluściach Internetu. Większość mieszkańców Sajgonu kupuje gotową kaczkę, ponieważ upieczenie jej to sztuka, w której przodują potomkowie chińskich migrantów, zamieszkujący dzielnicę Cholon. Drugą przyczyną, bardziej przyziemną, jest powszechny w wietnamskich mieszkaniach brak… piekarnika czy odpowiedniego pieca.
PrzepisySkładniki
Wołowe policzki po wietnamsku (bò kho)
Istnieje tysiąc wersji przepisu na duszoną wołowinę po wietnamsku, ale w żadnej z nich nie stosuje się policzków wołowych. A szkoda, bo są pełne wołowego smaku i rozpływającego się w ustach, kleistego kolagenu. Dzielę się więc z Wami moją interpretacją bò kho, dania prosto z ulic Sajgonu, ale z wyraźnie francuskim rodowodem.
PoradnikiPrzepisy
10 trików, aby zrobić phở lepiej i szybciej
Nie ma jednego przepisu na phở, a idealne smakuje po prostu domem. Zdradzę Wam jednak 10 trików, które sprawią, że Wasze phở będzie jeszcze lepsze.
PrzepisySkładniki
Przepis na phở
Dzielę się z Wami prostym przepisem na phở. Szczerym, dość pracochłonnym, tak bardzo naszym. I chociaż pierwszy przepis wyniosłam z wietnamskiego domu, to nie twierdzę, że przedstawiona poniżej wersja jest najlepsza. Phở ciągle się tworzy, a przyjemność jego gotowania polega nie tylko na szacunku dla korzeni, ale również na ciągłym eksperymentowaniu i udoskonalaniu. Chúc các bạn thành công và ngon miệng với món phở này!
PrzepisySkładniki
Zupa dyniowa z winem śliwkowym i kimchi z suszonych jabłek
Tak dużo dyni, tak mało dobrych przepisów. Uwierzcie mi – padnę trupem, załapując się na najbliższe święto zmarłych, jeśli ktoś kolejny raz wspomni o dyni z mlekiem kokosowym, curry lub pomarańczowym sokiem. To już było.
PrzepisySkładniki
Rybna zupa z tamaryndowcem
Canh chua cá
Kiedy myślicie o najbardziej wietnamskiej z wietnamskich zup przed Waszymi oczami staje buchająca parą miska pełna phở?
PrzepisySkładniki
Zupa z małży i szpinaku wodnego
Jak obiecywaliśmy na blogu pojawić się miały trzy przepisy, które pokazują jak różnorodne zastosowania ma szpinak wodny.
Do serii dołącza niezwykle prosta i szybka (maksymalnie 15 minut) zupa z małży (Canh nghêu rau muống). Przygotować można ją również na bazie suszonych krewetek, wołowiny czy krabów, ale my znaleźliśmy się w posiadaniu wietnamskich małży Meretrix lyrata (nghêu Bến Tre), których słodkie mięso idealnie komponuje się ze szpinakiem wodnym oraz imbirem. Zupa typu canh to bardzo delikatny wywar, który można popijać posiłek, ale częściej spożywana jest na jego końcu – nalana do miseczki po ryżu obmywa ją, dzięki czemu nie musimy męczyć się z wybieraniem ostatnich ziarenek.
PrzepisySkładnikiZakupy
Zupa z żeberkami i kolokazją jadalną
Canh sườn khoai sọ
Najzwyklejszy wietnamski domowy obiad nie obejdzie się bez zupy, zwanej po wietnamsku canh. Akompaniuje ona innym daniom, dlatego jest dość lekka i nie zawiera makaronu. Zapewnia biesiadnikom orzeźwienie, ponieważ zwykle nie podaje się do stołu (a częściej maty) napojów. W przeciwieństwie do polskich zwyczajów zupa ta może być jedzona pod koniec posiłku – nalana do miseczki po ryżu oczyszcza ją i sprawia, że żadne cenne ziarenko się nie zmarnuje.
Zupa z żeberkami zawiera interesujący składnik – kolokazję jadalną, w Polsce rzadko spotykaną poza azjatyckimi sklepami. Warzywo to zwykle kojarzymy z mącznym, lekko fioletowym taro, jednak w Wietnamie znanych jest wiele jej odmian. Podzielić je można na dwie główne grupy: większe bulwy – nawet do 2kg to khoai môn (Colocasia esculenta), a mniejsze zwą się khoai sọ (Colocasia antiquorum) i to właśnie one znalazły zastosowanie w naszym przepisie. Kolokazja jadalna uprawiana jest w Azji Południowo-Wschodniej od blisko siedmiu tysięcy lat, ale w kuchni wietnamskiej nie jest zbytnio ceniona. A szkoda – mimo podobieństwa do znanych nam ziemniaków, ma interesujący, lekko orzechowy smak.
Składniki na 3-4 porcje:
- 300g żeberek wieprzowych
- 4 bulwy taro (khoai sọ)
- 2 ząbki czosnku
- 2 małe szalotki (oraz ich zielona część)
- ½ pęczka kolendry meksykańskiej (ngò gai/mùi tàu, Eryngium foetidum)
- ½ marchwi
- ½ łyżki wietnamskiej przyprawy granulowanej o smaku warzywno-grzybowym (hạt nêm) – opcjonalnie
- ½ łyżki cukru
- pieprz biały do smaku
- 2 łyżki sosu rybnego
- olej o neutralnym smaku
Sposób przygotowania:
Żeberka oczyszczamy i kroimy na małe kawałki. Przygotowujemy marynatę łącząc ze sobą drobno posiekaną szalotkę, czosnek, pieprz, ½ łyżki przyprawy hạt nêm oraz 1 łyżkę sosu rybnego. Dodajemy do żeberek i odstawiamy na 20 minutowe leżakowanie. Taro obieramy tak jak ziemniaki, ale co ważne pilnujemy, aby nasze dłonie były suche (mokre mogą lekko szczypać podczas tej czynności, ponieważ bulwy zawierają kryształki szczawianu wapnia, który może podrażnić naszą skórę). Kroimy na dwie, trzy części.
Na dno garnka nalewamy olej i szybko obsmażamy żeberka. Następnie zalewamy je 0,5l wody, dodajemy 1 łyżkę sosu rybnego oraz ½ łyżki cukru i gotujemy przez 20-30 minut regularnie zdejmując szumowiny. Po tym czasie dodajemy pokrojone taro oraz marchewkę. Warzywa powinny gotować się około 7-10 minut. Na koniec doprawiamy do smaku pieprzem, posypujemy posiekanym szczypiorkiem i kolendrą meksykańską.