Co pić do sushi?
main
PodróżePrzepisy
Przepis na amok z rybą (ហហ្មុកត្រី, amok trei)
Najcenniejsze przepisy, które trafiają na bloga to te, którymi dzielą się z nami zaprzyjaźnieni kucharze. Nieważne czy gotują w domu, na ulicznym stoisku czy w restauracji, najważniejsza jest jakość dań oraz entuzjazm z jakim otwierają przed nami swoje kuchnie.
Przepisy
Miến lươn trộn – przepis Diep na makaron z chrupiącym węgorzem
Odkąd wietnamska kuchnia to dla nas chleb powszedni niewiele rzeczy (i osób z nią związanych) jest nas w stanie zaskoczyć. No chyba, że Diep. Przesiąknięta miłością do jedzenia przypomina czasami boginię o tysiącach dłoni: jedną grozi wszystkim tym, którzy sponiewierają jej rodzime smaki, drugą sięga po matchę latte, trzecią robi zdjęcia, czwartą spełnia fine diningowe fantazje, a piątą wręcza nam torbę składników, każąc ugotować z nich makaron z węgorzem.
Przepisy
Azjatyckie śniadanie: temari sushi
Czasami najprostsze pytania zadane w odpowiednim momencie karzą nam się zatrzymać i wyłączyć autopilota, który pozwala przemierzać życie w monotonnym takcie bezpiecznej rutyny. Banalnie brzmiące „co jemy na śniadanie?” stało się początkiem zmiany. Może nie rewolucyjnej w kontekście tego, co dzieje się w Polsce i na świecie, ale poważnej bo zmieniającej nasze wypracowane przez ponad 30 lat nawyki żywieniowe. Nie jesteśmy mistrzami spełniania noworocznych postanowień, dlatego postanowiliśmy wykorzystać bloga jako dodatkowy czynnik motywacyjny i przy okazji podzielić się (dla odmiany) prostymi przepisami, które wykorzystać można na co dzień.
Przepisy
Ryba po kantońsku 粤式蒸鱼
Moim guru kuchni chińskiej jest Brytyjka. Zupełnie niezwykła Fuchsia Dunlop, która eksplorowała kuchnię Państwa Środka latami i jako pierwszy przybysz z Zachodu zdobyła zawód kucharza w Syczuańskiej Akademii Sztuki Kulinarnej. W jej książce Płetwa rekina i syczuański pieprz odnajduję samą siebie – przekraczanie granic tego, co jadalne i niejadalne doprowadza ją (i mnie) do momentu, w którym nie trzeba już wszystkiego jeść. Ale można.
PrzepisySkładniki
Ryba z galangalem duszona w karmelu (cá kho tộ)
Rok Ognistej Małpy rozpoczynamy zgodnie z tradycją – jemy dużo ryb symbolizujących dostatek i pomyślność. Wśród nich najlepsza jest duszona w karmelu (cá kho tộ), kusząca swoim słono-gorzko-słodkim smakiem. W Wietnamie zamawia się ją z wioski Vũ Đại, położonej około 100km od stolicy. Z pobliskich stawów odławiane są amury czarne (cá trắm đen), których mięso trafia do glinianych naczyń, aby przez 2 godziny dusić się na żywym ogniu.
Przepisy
Ceviche z karpia
W naszej wielokulturowej rzeczywistości świątecznych dni jest aż nadmiar, dlatego wybieramy z nich to, co naszym zdaniem jest najlepsze. W Boże Narodzenie najlepszy jest karp.
LudziePodróżeSkładnikiZakupy
Chorwacja: wypad kulinarny
Niezależnie od tego, gdzie się udamy odnajdujemy Azję. Tym razem jednak jej cząstkę, w postaci wietnamskiej kawy, musieliśmy zabrać ze sobą. Klimat wybrzeża Adriatyku jakoś nie sprzyja smakom orientalnym i z żalem musimy przyznać: Chorwacja i sajgonki nie mają ze sobą po drodze.
PrzepisySkładniki
Rybna zupa z tamaryndowcem
Canh chua cá
Kiedy myślicie o najbardziej wietnamskiej z wietnamskich zup przed Waszymi oczami staje buchająca parą miska pełna phở?
PrzepisySkładnikiZakupy
Smażony węgorz na ostro z liśćmi pieprzowca
Lươn xào sả ớt
Bywa, że upał odbiera apetyt. Któż jednak powstrzymać się może od zjedzenia węgorza, gdy w nozdrzach zagości zapach kurkumy, chili i trawy cytrynowej? Mięso tej ryby, która upodobała sobie błotne bajora i ryżowe pola, ma zadziwiająco czysty smak oraz (podobno) chłodzące właściwości, dzięki przypisywanej jej żeńskiej energii yin. Polecamy zakup żywego okazu lub przynajmniej świeżego – nam udało zakupić się jedynie mrożonego, którego znaleźliśmy w pełnych skarbów chłodniach azjatyckiego sklepu spożywczego. A tak właściwie odkryliśmy w nich słodkowodną rybę (Synbranchus bengalensis / Monopterus albus) zwaną azjatyckim węgorzem bagiennym, która faktycznie węgorzem nie jest. Cechuje ją mniejszy rozmiar oraz delikatny, subtelny smak. Łapie się wyszukując w błocie lub korzystając z pułapki z bambusa wypełnionej resztkami krabów i gotowanego ryżu. Zadanie to może wcale nie być takie łatwe, ponieważ azjatyckie „węgorze” potrafią oddychać powietrzem i przemieszczać się po lądzie na niewielkie odległości. Zgodnie z tradycyjną medycyną mogą wyleczyć wszystko – od hemoroidów po depresję, nie wspominając o cudownym wpływie na potencję. Nic tylko jeść
Smażony węgorz na ostro z liśćmi pieprzowca (lươn xào sả ớt)
Składniki:
- 400g świeżego węgorza (lub mrożonego)
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1,5 cm korzenia imbiru
- 2 papryczki chili
- trawa cytrynowa (2 pędy – tylko ich miękka część)
- 2 łyżki sosu rybnego
- 1 łyżeczka przyprawy 5 smaków
- 1 ½ łyżeczki kurkumy
- ½ łyżeczki białego pieprzu
- ½ łyżki wietnamskiej przyprawy granulowanej grzybowo-warzywnej (opcjonalnie)
- pęczek świeżych liści pieprzowca (lá lốt)
- prażone orzechy arachidowe (min. 1 łyżka)
- neutralny w smaku olej do smażenia
Sposób przygotowania:
Węgorza oczyszczamy i kroimy na 3-4 cm części. Przez godzinę marynujemy w przyprawach, sosie rybnym, drobno posiekanym: czosnku, imbirze, trawie cytrynowej i chili. Następnie na mocno rozgrzanej patelni podsmażamy pokrojoną w piórka cebulę, a po chwili dodajemy rybę z marynatą. Smażymy przez 10 minut. W tym czasie liście pieprzowca zwijamy w ciasny rulon i kroimy w dość wąskie paski (co 1cm). Dodajemy je pod koniec smażenia, aby danie przesiąkło ich aromatem, ale jednocześnie nie straciły żywego zielonego koloru. Węgorza posypujemy orzechami i podajemy z ryżem.