Mimo depresyjnej aury, w Wólce Kosowskiej nadal panuje świąteczny nastrój – w końcu całkiem niedawno obchodzony był Księżycowy Nowy Rok. W barze Yến Béo przypominają nam o tym gałęzie brzoskwini cieszące oczy świeżymi, różowymi kwiatami, na dodatek obwieszone złotymi sakiewkami. O właścicielach dobrze świadczy ołtarzyk po brzegi wypełniony darami, ale ich gościnność dotyczy nie tylko przodków, ale i klientów, którzy przyjmowani są zieloną herbatą i słodyczami.
main
[SZORTY]
Wólka Kosowska – cztery godziny jedzenia non-stop
Przyszedł ten moment, kiedy wietnamskie bary w Wólce Kosowskiej zostały zdominowane przez wygłodniałych azjatyckich smaków Polaków! Pobiliśmy rekord frekwencji, ustawiliśmy stoły w L i zasiedliśmy do wspólnej uczty. Wieść się rozniosła i po chwili wietnamscy dostawcy zaczęli zwozić na hulajnogach najlepsze kąski – sami zobaczcie, co trafiło do naszego menu.
Składniki
Wólka Kosowska: menu jesienno-zimowe
Jesteśmy w Wólce regularnie, ale i tak trudno nam nadążyć za zmianami dostępności produktów spożywczych i gotowych wyrobów w azjatyckich sklepach spożywczych oraz w opcji na telefon. Głównym motorem sezonowości jest oczywiście temperatura – jej spadek oznacza pożegnanie z krabami, które w reakcji na zimno zasypiają snem wieczystym, za to jak spod ziemi pojawiają się zbiorniki z żywymi rybami – interes kręci się dalej.
[SZORTY]
Co zjeść w Wólce Kosowskiej
Wiecie dlaczego jeździmy razem z fanami Pyzy do Chińskiego Centrum Handlowego w Wólce Kosowskiej? Bo razem smakuje lepiej.
WydarzeniaZakupy
Wyprawy kulinarne do Wólki Kosowskiej
Od lipca razem z Linh Nguyen, szefową kuchni i właścicielką To To Pho, organizujemy wyprawy kulinarne do Wólki Kosowskiej, w której znajduje się Chińskie Centrum Handlowe. W tym kulturowym tyglu, znajdującym się całkiem blisko Warszawy, znaleźć można produkty spożywcze, przybory do gotowania oraz potrawy, o których nie śniło się bywalcom orientalnych barów.
RestauracjeZakupy
Gdzie znajdziemy najlepszą zupę phở?
Po latach dominacji kurczaka w cieście zanurzonego w galaretowatym sosie w kolorze psychodelicznego pomarańczu klasyczna zupa z makaronem phở nieśmiało wślizgnęła się do menu najpośledniejszych wietnamskich barów. I chociaż cieszymy się, że to kultowe danie zyskuje sobie w Polsce kolejnych amatorów, to niestety jego jakość odbiega od jakichkolwiek standardów. Zbyt tłuste, zbyt wodniste, za mało przypraw, za dużo glutaminianu sodu, marnej jakości mięso, zbyt mało mięsa, niezbyt klarowne… Można by wymieniać długo.
Restauracje
Wólka Kosowska – dokąd prowadzi ciekawość
Ostatnio bywałam w Wólce Kosowskiej w celach zawodowych. Pospacerowałam po halach wypełnionych po brzegi towarem wszelakim, a przy okazji zostałam podkarmiona przez znajomych Wietnamczyków. Nie dałam się namówić na kultowe danie lunchowe – wywar phở ani na grillowaną wieprzowinę z makaronem ryżowym bún chả. To już było. A nawet jest – gotowy bulion czeka w zamrażalniku, kiedy tylko zapragnę śniadania w wietnamskim stylu.