Kiełkującej idei ramen shopu Przemka i Marcina przyglądamy się od samego początku. Nie dość więc, że nie wierzymy w obiektywizm krytyki kulinarnej, to w tym przypadku jest on szczególnie nadwyrężony. 😉
main
[SZORTY]
Czytaj bloga, nie tytuły
Dzisiaj krótki i okołojedzeniowy tekst o naszych rekomendacjach restauracji. Na blogu nie ma typowych recenzji – dzielimy się jedynie naszymi wrażeniami i polecamy wybrane dania. Wrażeniami pozytywnymi. Bardzo rzadko znajdziecie tu wyraźną krytykę lokali.
RestauracjeWydarzenia
Sushiya w niedzielę najlepszą restauracją w Polsce?
Od otwarcia Sushiya minął już rok. Ależ to szybko zleciało! Naszą pierwszą wizytę z końca czerwca 2017 roku pamiętam jak dziś. Była wyjątkowa, zaskakująca i dziwna. Ale o tym opowiem na końcu. Na swoje pierwsze urodziny lokal przygotował wiele atrakcji, ale dla mnie liczyła się tylko jedna – niedzielne omakase. Omakase zorganizowane po raz pierwszy na zapisy, w zamkniętym lokalu i dla ograniczonej liczby gości. To był też mój jubileusz. Dziesiąte omakase w Sushiya. Patrząc w kalendarz, wychodzi na to, że jeździliśmy do Kielc niemal co miesiąc. Wow.
Restauracje
Arigator kontratakuje!
Arigator zaczął z wysokiego C. Wyjątkowo dopracowany estetycznie lokal, konceptem przypominający japońske ramenya, własny makaron z japońskiej mąki oraz dobrze przygotowany zespół kucharzy i obsługi pod wodzą szefa Bartka Sobieraja. Po pierwszej wizycie mieliśmy trochę uwag do makaronu i skomponowania ramenów, ale byliśmy tam… w dniu otwarcia. A każdy, kto choć trochę porusza się w świecie gastro wie, jak zwykle wygląda pierwszy dzień. Nie znaczy to jednak, że Arigator Ramen Shop dostał jakąkolwiek taryfę ulgową w ocenie smaku. Najbardziej przypadł nam do gustu (tak niedoceniany w Polsce) shio ramen, który jednak nie spotkał się z szeroką aprobatą lokalnych fanów ramenu, którzy preferują jego tłustsze i gęstsze odmiany. Pozostałe pozycje były naszpikowane wieloma (często smacznymi) dodatkami, ale nam brakowało w tym wszystkim spójności. Po trzech miesiącach od otwarcia lokalu przyszedł czas na nowe, letnio-wiosenne menu. Jak wypadło na tle coraz silniejszej i liczniejszej warszawskiej konkurencji?
RestauracjeWydarzenia
Jiro ramen już za chwilę w Yatta Ramen!
Za każdym razem kiedy pomyślę – „oho, robi się ciepło, teraz Polacy na pewno przestaną jeść ramen!” pojawia się nowy (przynajmniej w polskim światku gastro) japoński klasyk, po którego zaczynają ustawiać się kolejki.
RestauracjeWydarzenia
BAZAR Koszyki Street Food
Hala Koszyki narobiła sporo szumu w Warszawie, ale po roku kiedy już wszystkim nieco opadło ciśnienie przyszedł czas na zmiany. Na parterze powstała przestrzeń (BAZAR Koszyki Street Food), która wtłoczyła smaki różnych zakątków świata w nowoczesną oprawę. Podoba mi się ta nieco ujarzmiona kreatywność nocnego marketu – na naszych oczach powstaje ręcznie ciągnięty chiński makaron lamian (拉面), w zupie phở pływają cudnie poprzerastane kawałki wołowiny w sosie winnym, dogidog podkręca swoje buły kiszonkami, a Ramyun Bar smacznie interpretuje koreański street food (w końcu i w polskich sercach jest miejsce dla sentymentalnej miłości do makaronu instant (ramyeon, 라면).
Poradniki
Pogoda w Wietnamie – planowanie wyjazdu
Od pachnących grillowaną wieprzowiną ulic Hanoi po przyczajony w delcie Mekongu Sajgon – wszędzie da się usłyszeć język polski. I chociaż wciąż do Wietnamu nie przyjeżdżamy na tak masową skalę jak turyści z Chin, Stanów Zjednoczonych, Francji czy Rosji, to wiedzeni swojskim smakiem zupy phở coraz częściej decydujemy się na spędzenie wolnego czasu w „kraju kontrastów”.
Restauracje
MOD – menu inspirowane Japonią
Czy też macie takie kulinarne miejsca, w których lądujecie, gdy nie możecie się zdecydować w którym lokalu zjeść? My w Warszawie mamy kilka takich punktów, a MOD od samego początku jest jednym z nich. Podczas naszej pierwszej wizyty w 2015 roku spróbowaliśmy między innymi paitan ramen oraz „chleb i masło”, i do dziś to połączenie tworzy dla nas słownikową definicję comfort foodu.
PrzepisyWydarzenia
Baozi pani Wang
Nie możemy się zdecydować, które chińskie pierożki kochamy bardziej: delikatne jiaozi (饺子, czyt. działcy) czy drożdżowe pampuchy baozi (包子, czyt. bałcy) wypełnione soczystym farszem. Podczas warsztatów kuchni chińskiej pani Wang, zawodowa pierogarka z okolic Harbinu, cierpliwie przekazała nam wszystkie swoje triki – lepcie i jedzcie!
RestauracjeWydarzenia
Kohei Yagi – testy nowych ramenów w Uki Uki
Zawsze mi się wydawało, że istnieje prosta zależność – wyższe temperatury, niższe zainteresowanie treściwym ramenem. Tymczasem Kohei Yagi w Uki Uki przygotowuje dla nas kolejny Ramen Day, aby dogodzić polskim ramen maniakom.