Dzielę się z Wami prostym przepisem na phở. Szczerym, dość pracochłonnym, tak bardzo naszym. I chociaż pierwszy przepis wyniosłam z wietnamskiego domu, to nie twierdzę, że przedstawiona poniżej wersja jest najlepsza. Phở ciągle się tworzy, a przyjemność jego gotowania polega nie tylko na szacunku dla korzeni, ale również na ciągłym eksperymentowaniu i udoskonalaniu. Chúc các bạn thành công và ngon miệng với món phở này!
main
LudzieRestauracjeSkładniki
Lunch Lady i sekrety smaków
Uwielbiam programy kulinarne, a przed ich nałogowym oglądaniem ratuje mnie jedynie brak telewizora. Przymykam oko na pretensjonalnych prowadzących, ciskam pod nosem siarczyste krytyki, ale w końcu wyłuskuje to, co jest najważniejsze.