Chociaż głowy mamy wegetariańskie, to nasze ciała wciąż tarzają się w rozpuście mięsożerstwa. Dlatego w tym roku do postanowień noworocznych dołączył plan siedmioletni – w każdy poniedziałek 2016 odpuszczamy sobie mięso, w 2017 będą to już dwa dni, w 2018 trzy i tak dalej. Oczywiście najbardziej pasowałoby nam rozwiązanie ze Star Treka, czyli produkowanie pożywienia w replikatorze. Jednym słowem – wilk syty i owca cała. Niestety póki co rozwiązania ratujące zwierzęta, nasze sumienia, a jednocześnie pozwalające na rozkoszowanie się krwistymi stekami nie są możliwe, dlatego pozostaje nam wyszukiwanie nowych, pełnowartościowych i smacznych potraw bezmięsnych (kocham cię, bakłażanie!) oraz przyglądanie się fali weganizmu, która powoli dociera do naszej stolicy – również za sprawą Youmiko Vegan Sushi..
Zajrzyjcie z nami do (dosłownie) podziemi sceny kulinarnej, bo to właśnie tam kreatywnie wyżywają się sushi masterzy znani z krakowskiej suszarni Youmiko. Dostrzegając coraz większe problemy ze zrównoważoną gospodarką połowów ryb morskich (właściwie jej brakiem) postanowili zaproponować Warszawiakom swoją alternatywę – wegańskie sushi.
Jeśli nie ryba to co? W Youmiko Vegan po pierwsze znajdziecie solidną bazę – dobrej jakości ryż, ugotowany perfekcyjnie. Ziarna sklejają się ze sobą, ale nie są za miękkie oraz przyjemnie połyskują. Po drugie – zabawa konsystencjami warzyw. Przyjemnie chrupie okra, ogórek, a nawet fermentowana soja (natto) z natury przecież kleista!
Jest też sporo cięższych smaków, które spodobać się mogą mięsożercom. Idealnym tego przykładem jest tzw. torcik, czyli ryż obłożony słodko-słonym bakłażanem do złudzenia przypominającym węgorza, z sowitą porcją tłuściutkiego awokado i chrupiącymi wodorostami wakame. Z kolei nigiri z boczniaka z pędami wasabi wyglądają jak kawał pieczonej wołowiny. Jest więc sporo umami, a nasze zmysły wariują.
Całe 16-elementowe menu degustacyjne chociaż ciekawe mogłoby być jeszcze bardziej zróżnicowane. Zimą trudno o warzywa sezonowe, ale warto byłoby poeksperymentować z bulwami (topinambur, seler, skorzonera, pietruszka, pasternak), a również owocami – jabłka, suszone śliwki, morele. Do Youmiko Vegan Sushi będziemy zaglądać, bo kreacje tutejszych sushi masterów wnoszą tak bardzo potrzebny powiew nowości do nudnej i zgranej już niemiłosiernie świętej trójcy suszarni: łosoś, tuńczyk, ryba maślana. Coś czujemy, że będzie to najlepszy wegański lokal w Warszawie, a średnio smaczne warzywne burgery szybko odejdą w zapomnienie. Idźmy za ciosem – jeśli możliwe jest, aby wegański blog stał się największym hitem internetów, to być może czas, aby Youmiko stała się najlepszą suszarnią w stolicy? Brodaci sushi masterzy są na dobrej drodze ku temu, a nasza siedmioletnia droga do wegetarianizmu stała się dzięki nim dużo smaczniejsza!
Na koniec dla tych, których mimo wszystko nie udało nam się przekonać do wegańskiego sushi mamy poradnik dobra ryba ze wskazówkami jak jeść bardziej odpowiedzialnie: Dobra ryba.
Youmiko Vegan Sushi
Otwarcie już wkrótce
adres: Hoża 62, Warszawa
godziny otwarcia:
pon. Zamknięta
wt. 12:00 – 22:00
śr. 12:00 – 22:00
czw. 12:00 – 22:00
pt. 12:00 – 22:00
sob. 12:00 – 22:00
niedz. 12:00 – 22:00
ceny: wkrótce!