Do naszego menu w Wólce Kosowskiej wracają podroby – zmienili się właściciele lokalu, który od lat słynął z przyrządzania piątej ćwiartki. Teraz do baru Liên przy centralnej ulicy Chińskiego Centrum Handlowego Wólka Kosowska możecie również zaglądać sami, ponieważ menu zostało przetłumaczone na język polski i chiński. Polecamy podroby gotowane (lòng chấm), podroby smażone (lòng xào), raciczki wieprzowe gotowane a la psina (giả cầy) oraz kleik ryżowy z podrobami (cháo lòng).
Testujemy też nowe desery – tym razem trafiliśmy na połączenie kremu z fasoli mung z mlekiem kokosowym i galaretkami z tapioki. Jak to z wietnamskimi chè bywa dominuje smak słodki, a cała zabawa polega na docenieniu przyjemności płynącej z różnorodnych konsystencji składników.
Bardzo ucieszyliśmy się z letniej specjalności nước sấu – napoju ze „smoczych melonów” (łac. Dracontomelon duperreanum). Jeśli uda wam się kupić świeże owoce to koniecznie skorzystajcie z naszego przepisu i samodzielnie przygotujcie szybki ferment, bo jest naprawdę prosty i pyszny.
Z klasyków menu nadal hitem wszechczasów pozostają bagietki bánh mì, wietnamska kawa, zupy w barze Yen Béo oraz specjalność zakładu – ryż z dodatkami (cơm bình dân). W tym ostatnim nowością był dodatek smażonych suszonych sardeli (cá cơm kho), które można również kupić do samodzielnego przyrządzenia w domu. Zresztą bar ten słynie ze specjałów – raz to mogą być kiszone w całości przez 2 lata główki czosnku, innym razem bardzo aromatyczna pasta z maleńkich krewetek czy suszone pączki kwiatów do przyrządzania naparów, wspierających trawienie. Warto zaglądać!