X

Wietnamska pizza bánh tráng nướng

Jej obowiązkowym punktem jest przenośne uliczne stoisko, na którym skwierczy grillowany papier ryżowy ze smakowitymi dodatkami. Ten studencki przysmak zdobył serce brata Pyzy, kiedy to dwa lata temu wydeptywał własny szlak przez miasto Ho Chi Minh.

Bánh Tráng Nướng lansowany jest za wielką wodą pod nazwą wietnamskiej pizzy. Chwytliwie, ale mimo to nie udało mu się jeszcze przebić popularnością sajgonek Największym plusem tej przekąski jest krótki czas przygotowania i chrupkość przypieczonego papieru ryżowego. Przepis jest łatwy i nie wymaga zastosowania wielu azjatyckich, trudnodostępnych składników, więc sprawdzi się w sytuacjach, kiedy mamy ochotę na szybki, nieskomplikowany posiłek.

Bánh tráng nướng 

Składniki (10 porcji) 

  • 10 arkuszy papieru ryżowego
  • 20 przepiórczych jaj (lub 10 kurzych jaj)
  • 50g masła
  • 1 pęczek zielonej części szalotki (lub szczypiorku)
  • 5 łyżek stołowych suszonych krewetek
  • 100g mielonego mięsa wieprzowego (lub boczku)
  • olej o neutralnym smaku
  • sos chili
  • opcjonalnie 1 łyżeczka wietnamskiej przyprawy w granulacie (stosuję wersję z grzybami i wodorostami, uzyskując smak umami – Knorr Hạt Nêm Nấm và Rong Biển), zamiast można użyć odrobiny soli i pieprzu
Sposób przygotowania: 

Potrawę przygotowujemy na grillu, ale w wersji ekspresowej wystarczy spora patelnia. Najpierw przygotowujemy składniki. Masło kroimy na 10 części, zieloną część dymki szatkujemy, krewetki prażymy na suchej patelni, na oleju smażymy mięso wieprzowe z dodatkiem przyprawy w granulacie, do zarumienienia (alternatywą może być ugotowany boczek, pokrojony w drobne paseczki). Następnie na ruszcie lub rozgrzanej patelni kładziemy jeden arkusz papieru ryżowego, na którym dokładnie rozsmarowujemy masło. Wbijamy 2 przepiórcze jaja (lub 1 kurze), rozbijamy je i pokrywamy nimi cały papier ryżowy. Szybko wsypujemy pozostałe składniki – garść szatkowanej zielonej części szalotki, 2 łyżki mięsa, 1/2 łyżki suszonych krewetek. Na koniec polewamy wszystko szczodrze sosem chili. Kiedy papier ryżowy się zarumieni składamy naszą wietnamską pizzę na pół i jeszcze gorącą łapiemy przez gazetę. Wbrew pozorom zapach papieru to ważny element tej przekąski, przywołujący wspomnienia ulicznych barów na parnych ulicach Sajgonu. Warto spróbować. Chúc các bạn ăn ngon miệng!

Podobne wpisy