Zawsze mnie zastanawia jak to się dzieje, że w naszych rodzimych orientalnych barach podawane są dania, które nie są reprezentacją konkretnej kuchni narodowej – dla Wietnamczyków to kuchnia dla Polaków, dla tych ostatnich to synonim egzotycznej Azji. Obie strony mogą sobie jednak przypisać autorstwo tego tworu, autentycznego na swój sposób.