Otworzyć się w okresie tak trudnym dla gastronomii? To wymaga odwagi i… przemyślenia. Dlatego Niigata Onigiri (dawna Pani Onigiri) w formie okienka, z szybką obsługą i sporym wyborem japońskich ryżowych kanapek to opcja szyta na miarę obecnej rzeczywistości. My kibicujemy rodzinie stojącej za tym projektem od samego początku – po drodze nam z tą jakością i zaangażowaniem jakie wkładają w to co robią. Zawędrowali do Japonii (na zaproszenie Japończyków, którzy zachwycili się smakiem onigiri przygotowywanego w Pani Onigiri), a Kasia odbyła nawet staż w słynnej onigirowni Bongo w Tokio i sama sadziła ryż w prowincji Niigata. Kto ma lepsze CV niechaj pierwszy rzuci ryżem.
Wracając jednak do Niigaty – to właśnie stamtąd pochodzi ryż, który jest podstawą onigiri trafiającego w nasze ręce! Co w tym niezwykłego? Porównywalną jakością rzadko pochwalić mogą się nawet najlepsze lokale sushi w Polsce. I nie chodzi tylko o jakość ryżu, ale też o odpowiednie jego ugotowanie. Ziarna powinny być dobrze odseparowane, gładkie, a jednocześnie kleić się do siebie, uwalniając przyjemną słodycz przy każdym kęsie. Pamiętajcie, onigiri to nie sushi – ryż nie jest zakwaszony, a jedynie lekko osolony przed samym podaniem.
Co w środku?
ja zajadam się rozpływającym żółtkiem
Wypełnienie onigiri jest mniej i bardziej ortodoksyjne – ja zajadam się rozpływającym żółtkiem, Pan Pyz idzie w jurajskiego łososia, ale lubi sobie poszaleć z fusion (np. miso i orzechy włoskie), dla pięcioletniej Małej Pyzy nie istnieje nic lepszego niż suszone płatki tunka (katsuobushi), a na ośmiomiesięcznym Małym Pyzie testujemy mocne smaki wege: umeboshi czy wodorostów kombu.
Zwróćcie uwagę na godziny otwarcia, żeby nie odbić się od zamkniętego stylowego okienka!
PS. Onigiri wydawane są jeszcze ciepłe i najlepiej zjeść je od razu. Jeśli jednak chcecie z nimi wędrować trochę dłużej to nie martwcie się – na zimno też są dobre, a zapakowane w specjalną folię wodorosty nie tracą chrupkości. Wystarczy pociągnąć wzdłuż czerwonej linii, a następnie delikatnie zsunąć każdy z boków.
PPS. Nie chcemy nawet słyszeć, że „ale w Lawsonie kosztuje 120 jenów za sztukę”. To nie ta kategoria jakościowa.
Menu (każde onigiri kosztuje 11 zł)
- ebi (krewetka)
- katsuobushi (płatki bonito)
- okaka (płatki bonito)
- sake (łosoś)
- tuna-mayo (tuńczyk z majonezem)
- tofu z chilli
- shiitake
- konbu tsukudani
- bongo (jajko)
- umeboshi (kiszona morela japońska)
- kurumi miso (orzech włoski)
- natto (fermentowana soja)
Niigata Onigiri
Adres: ul. Polna 54, Warszawa
Godziny otwarcia: pon.-sob. 11:00-19:00, niedz. 11:00-18:00
Telefon: 512 550 095