Pytacie często co wtedy, kiedy macie ochotę zjeść wieczorem pizzę, ale na ten pomysł wpadliście dopiero koło południa. Dzisiaj mamy dla Was rozwiązanie! Pizza Barese, czyli pizza w stylu baryjskim, której ciasto wyrasta „tylko” 5-6 godzin. Cieniutki lekki placek (tylko 180 g), bardzo chrupiące ciasto przypominające trochę podpłomyk (lub klasyczną pizzę rzymską) i świetnie pasujące do siebie dodatki. Przepis nie jest nasz, skompilowaliśmy go na podstawie wskazówek maestro Vito Iacopelli, znanego pizzaiolo (koniecznie odwiedźcie jego kanał na YouTube) pochodzącego z Bari. Dzięki! To było NAPRAWDĘ dobre i pozwoliło na bardzo przyjemne wieczorne „Netflix & pizza”.
PIZZA BARESE
Wartości odżywcze (1 pizza):
- białko: 44 g
- tłuszcze: 43 g
- węglowodany: 89 g
- wartość odżywcza: 900 kcal
(jeśli 900 kcal Was przeraża, to wiedzcie, że średnia pepperoni z Domino’s ma prawie 1800 kcal)
SKŁADNIKI (na 3 pizze – kulka 180 g):
Ciasto
- 340 g mąki (mąka uniwersalna lub mąka „do pizzy” o niskiej/średniej sile)
- 200 g wody
- 10 g soli
- 8 g oliwy z oliwek
- 2 g drożdży świeżych (lub 1 g suchych instant, lub 20 g zakwasu)
- 2 g cukru
Dodatki
- 300 g pomidorów w puszce
- 150 g mortadeli
- 375 g świeżej mozzarelli (3 kulki)
- suszone oregano
- świeża bazylia
- oliwa z oliwek
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Ciasto
- W misce wymieszaj wodę, cukier i drożdże.
- Dodaj oliwę.
- Stopniowo dodawaj mąkę mieszając widelcem lub ręką. W połowie dodawania mąki dodaj całą sól.
- Kiedy wszystkie składniki się połączą, wyjmij ciasto na blat i dokładnie je zagnieć (ok. 10-15 minut).
- Odstaw ciasto na 15-20 minut (pod przykryciem, żeby zapobiec jego wysychaniu).
- Podziel ciasto na trzy równe części (ok. 180-185 g) i uformuj z nich kulki.
- Kulki włóż do głębokiej blaszki do pieczenia lub innego pojemnika, przykryj i pozostaw na 5-6 godzin (temperatura otoczenia ok. 22 st. C – jeśli masz zauważalnie chłodniej w pomieszczeniu, czas wyrastania kulek może wydłużyć się o 2 godziny). Po tym czasie kulki powinny zwiększyć swoją objętość minimum dwa razy.
Przygotowanie składników
- Odsącz mozzarellę, pokrój ją w grube słupki i odstaw do lodówki.
- Zblenduj lub rozgnieć pomidory, dodaj szczyptę soli i odstaw do lodówki.
- Przygotuj mortadelę, bazylię i oregano.
Przygotowanie pizzy
- Zacznij rozgrzewać piekarnik do maksymalnej temperatury. W zależności od piekarnika może to zająć do 40 minut.
- Wyjmij jedną kulkę z blachy (po 5-6 godzinach od uformowania kulek) i przełóż na stolnicę/blat delikatnie podsypaną mąką – najlepiej używając szpachelki lub innego płaskiego przyboru kuchennego.
- Delikatnie dłońmi zacznij równomiernie spłaszczać kulkę tworząc płaski dysk.
- Rozwałkuj kulkę na cieniutki okrągły placek o średnicy minimum 30 cm.
- Przygotuj płaską blachę (standardowa blacha pasująca do półek piekarnika), odwróć ją do góry dnem i ułóż na niej placek.
- Używając chochli lub dużej łyżki okrężnymi ruchami rozprowadź równomiernie ok. 100 g pomidorów na całej powierzchni placka – po same brzegi.
Wypiek
- Włóż blachę z pizzą (na której jest jedynie sos pomidorowy) do maksymalnie rozgrzanego piekarnika na ok. 4-6 minut. Każdy piekarnik piecze inaczej, więc nie sugeruj się wyłącznie czasem – pizza powinna leciutko się zarumienić na brzegach, a sos pomidorowy nieco wysuszyć.
- Wyjmij blachę z pizzą (nie wyłączaj piekarnika) i dodaj część pozostałych składników w kolejności: mortadela, mozzarella, suszone oregano.
- Włóż blachę z pizzą do piekarnika na kolejne 4-5 minut. Ser powinien się rozpuścić, ale nie spalić, brzegi pizzy mocno zarumienić, a miejscami nawet być ciemnobrązowe.
- Wyjmij pizzę z piekarnika, przełóż na kratkę (dla bardziej chrupiącego spodu) i pozwól jej „odpocząć” około dwóch minut.
- W tym czasie dodaj liście bazylii i oliwę z oliwek.
- Przełóż pizzę na dużą deskę lub talerz i przy pomocy kółka do cięcia pizzy, pokrój ją na sześć kawałków.
WSKAZÓWKI:
- Jeśli zależy Ci na zarumienionym, dobrze wypieczonym spodzie, konieczne może być użycie kamienia do pizzy i łopaty.
- Używając silniejszych mąk specjalistycznych możesz zmniejszyć ilość drożdży i wydłużyć czasy fermentacji.
- „Aktywacja” drożdży suchych nie jest potrzebna, ale jeśli chcesz sprawdzić czy „żyją” warto wykonać ten etap (trochę ciepłej wody, cukier + drożdże).