X

Nowe dania w Pumpui

Niesamowicie mnie cieszy, że dzięki nowym lokalom kuchnia tajska w Warszawie zmienia swoje oblicze. Jednak nie tylko dzięki nowym, ale też dzięki zmianom w tych istniejących. Do Pumpui Thai Food​ trafiają nowe dania będące inspiracją naszą wspólną podróżą do Bangkoku.

Nie może więc dziwić, że pośród nich znalazły się takie klasyki jak sałatka z zielonej papai, suche curry, które kręci w nosie zapachem liści limonki kaffir, szpinak wodny pachnący duszą woka i suszonymi krewetkami czy larb chrupiący od prażonego ryżu. Mnie jednak szczególnie satysfakcjonuje sałatka z pomelo – na blogu przepis na nią pojawił się już lata temu, a teraz wreszcie mogę zjeść ją poza własną kuchnią.

Nie wiem jak to w końcu jest – my, Polacy, lubimy się dzielić jedzeniem czy nasz talerz to nienaruszalna świętość? Bo powiem Wam, że z wszystkich zmian wprowadzanych systematycznie w Pumpui najbardziej cieszy mnie wielkość porcji – taka akurat, czyli pozwalająca na złożenie tajskiego posiłku. Wystarczy dobrać o jedno lub dwa dania więcej niż liczba osób przy stoliku i dzielić się tym, co na stole ze wszystkimi! Przeniesienie tego sposobu jedzenia, atmosfery wyjadania sobie najlepszych kąsków to moja idea fix wcielona w życie.

Pumpui Thai Food

Adres: Jarosława Dąbrowskiego 15A/4, Warszawa
Godziny otwarcia: niedz.-czw. 12:00-21:00, pt.-sob. 12:00-22:00

Podobne wpisy