X

Azjatyckie congee [kondżi] w Reginie

Kleik ryżowy – to nie brzmi zbyt dobrze. Ani apetycznie. W końcu najbliższe skojarzenie to szpitalna dieta, a nie kulinarny trend podbijający kuchnie restauracyjne i domowe od Nowego Jorku do Berlina.

Moda zatrzymała się na naszej zachodniej granicy, bo czasami największym ograniczeniem nie jest wcale strach przed egzotyką i nowością, a utarte przyzwyczajenia. Tymczasem congee, który do Warszawy dotarł dopiero niedawno za sprawą eklektycznej Reginy, ma niewiele wspólnego z ryżowym kleikiem. Właściwie tylko: ryż. Zapomnijcie jednak o jego obrzydłym obliczu. Dzięki prostym, ale podkręconym składnikom i obowiązkowemu jaju 60 stopni zamienia się w foodpornową bestię. Będziemy ją jeść jako śniadaniową alternatywę, sytny (ale nie zamulający na resztę dnia) lunch, remedium na kaca. Zwał jak zwał, congee to podobnie jak hawajskie poke bowl czy zdrowe Budda bowl, posiłek człowieka XXI wieku – podany w poręcznej misce, (względnie) szybki do przygotowania, podatny na kreatywne modyfikacje warunkowane aktualnym zaopatrzeniem lodówki, do tego całkiem zdrowy i atrakcyjny dla oka. Szykujcie się na nasz przepis, a tymczasem przetestujcie w Reginie autorską wersję ryżowego kleiku Trisno Hamida z imbirem, kurczakiem i jajkiem na miękko.

Regina Bar

Adres: Koszykowa 1, Warszawa
Godziny otwarcia: nd-pon 12:00-22:00, wt-sob 12:00-0:00
Telefon: +48 22 621 42 58

Podobne wpisy