Spotkaliśmy się na osiemnastym piętrze słynnego wieżowca na Powiślu, gdzie od niedawna funkcjonuje studio kulinarne Smolna 8. Pochłaniający uwagę widok na Warszawę, doskonale wyposażona kuchnia, wysokiej jakości składniki oraz galeria kulinarnych osobowości. To musiało skończyć się dobrze.
Na warsztat wzięliśmy wołowinę, której z roku na rok eksportujemy z Polski coraz więcej, ale sami nie chcemy jeść (stanowi ona jedynie 5% łącznej konsumpcji mięsa, czyli ok. 4kg na osobę). Na pewno przyczyniają się do tego jej niska jakość, dość wysoka cena (30% wzrost cen po wejściu do UE) oraz stosunkowo trudna obróbka. Tym bardziej więc zaskakuje fakt, że w naszym kraju najwięcej wołowiny jedzą emeryci i renciści! Na świecie największymi amatorami czerwonego mięsa są Amerykanie, a w Europie – Francuzi, dlatego większość przepisów inspirowana jest tradycjami i praktykami kulinarnymi znanymi z tych krajów.
Na co warto zwrócić uwagę podczas zakupu wołowiny?
Nasze przekonania na temat wołowiny bywają mylne – często wybieramy mięso o barwie żywoczerwonej, ponieważ jego ciemniejszy kolor kojarzymy z potencjalnie starszym wiekiem zwierzęcia lub oznaką utraty świeżości. Jak się jednak okazuje ciemny kolor obecny jest u krów, których mięśnie są bardziej stymulowane, a więc pochodzących z hodowli ekologicznych. Tego typu wołowinę może również cechować źle oceniany przez konsumentów żółty odcień tłuszczu (który jest efektem konsumpcji naturalnie występujących korotenoidów) oraz wyczuwalny ziołowy smak w konsekwencji spożywania roślin występujących na pastwiskach.
Z teorią w praktykę
Prowadzący warsztaty Adam Chrząstowski nie tylko umiejętnie dozował wiedzę na temat wołowiny, dzielił się swoimi przepisami, ale i wspólnie z nami gotował. W naszym menu znalazły się dania z różnych klas mięsa – polędwicy (a’la Wellington), rostbefu (Philly cheese steak), antrykotu (stek z sosem béarnaise) , łaty (podwędzany stek Bavette) oraz pręgi (club sandwich). Poeksperymentowaliśmy z technikami, przetestowaliśmy produkty #friscofresh, sprawdziliśmy znajomość klasyków i możliwości udostępnionego sprzętu. Z jakim efektem? Nie było zwrotów do kuchni, a wspólny posiłek wieńczący warsztaty był istnym szałem protein.
Z Wami dzielimy się nie tylko wrażeniami, ale i wiedzą – poniżej znajduje się przepis, który przemieni pozornie gorszą (ale i tańszą) część wołowiny w smakowity kąsek. Uwaga wstępna: nie liczymy kalorii!
Club sandwich z pręgi (5 porcji)
Składniki:
- 1 kg pręgi wołowej bez kości
- 1 opakowanie włoszczyzny
- sól, pieprz, 2 liście laurowe, 5 ziaren ziela angielskiego
- 15 kromek pieczywa tostowego
- 10 jajek
- 100 ml mleka
- masło klarowane do smażenia
- 10 plastrów boczku wędzonego parzonego
- 200 ml chrzanu tartego
- 200 ml majonezu
- 1/3 gałki muszkatołowej
- 1/3 pęczka kopru
- 4 średnie ogórki małosolne
- 2 łyżki miodu
- 3 łyżki musztardy sarepskiej
- 10 patyczków do szaszłyków
Sposób przygotowania:
Pręgę wraz z włoszczyzną, przyprawami (sól, pieprz, 2 liście laurowe, 5 ziaren ziela angielskiego) zalewamy zimną wodą i gotujemy w szybkowarze przez ok. 40 minut. Po upływie tego czasu włókna mięsa powinny być łatwe do rozdzielenia widelcem, co też czynimy.
Dodatki:
- Tosty francuskie – łączymy 5 jajek i mleko, namaczamy tosty i smażymy na klarowanym maśle.
- Ogórki – do pokrojonych w podłużne plastry ogórków dodajemy miód i posiekany koperek
- Boczek – obsmażamy na chrupko na suchej patelni.
- Sos chrzanowy – chrzan odciskamy z nadmiaru wody i łączymy z majonezem, doprawiamy solą oraz świeżo startą gałką muszkatołową.
- Jajka – przygotowujemy 5 jajek sadzonych (obsmażonych z obu stron).
Składamy sandwicha:
- Rozłóż pięć tostów francuskich, posmaruj cienko sosem chrzanowym.
- Nałóż pręgę porwaną na włókna, posyp pieprzem i kolejną (grubą) warstwą sosu chrzanowego.
- Przykryj kromką posmarowaną musztardą.
- Nałóż ogórki małosolne, 2 plastry boczku oraz jajko sadzone.
- Kromki posmaruj sosem chrzanowym i zamknij sandwicha.
- Wbij patyczki do szaszłyków i przekrój sandwicha po przekątnej.
Dziękujemy Frisco.pl za uczynienie tego spotkania możliwym.
Pisząc korzystaliśmy z tego źródła informacji o spożyciu wołowiny w Polsce.