Z Youmiko mamy bardzo dobre wspomnienia. Prawie 5 lat temu Paweł Gnatowski uraczył nas tam pierwszym w życiu omakase. Siedzieliśmy przy stoliku i przychodziły do nas sukcesywnie kolejne kawałki nigiri, rolek i gunkanów. To chyba pierwsze miejsce w Polsce, gdzie spróbowaliśmy sushi, w którym ryż nie był ani słodki, ani zimny. Do Youmiko wróciliśmy jeszcze dwukrotnie i zapamiętaliśmy dobre chirashi, przemyślane rolki oraz ciekawe toppingi w nigiri. Jakiś czas później powstało Youmiko Vegan Sushi i pokazało, że da się serwować sushi w wersji wegańskiej nie rezygnując z ciekawego smaku.