Moim guru kuchni chińskiej jest Brytyjka. Zupełnie niezwykła Fuchsia Dunlop, która eksplorowała kuchnię Państwa Środka latami i jako pierwszy przybysz z Zachodu zdobyła zawód kucharza w Syczuańskiej Akademii Sztuki Kulinarnej. W jej książce Płetwa rekina i syczuański pieprz odnajduję samą siebie – przekraczanie granic tego, co jadalne i niejadalne doprowadza ją (i mnie) do momentu, w którym nie trzeba już wszystkiego jeść. Ale można.