Jak to robimy, że w barach, gdzie króluje kurczak w cieście udaje nam się upolować autentyczną wietnamską kuchnie? To proste – prosimy o menu w języku wietnamskim. Nagle ceny skaczą o 100%, a jakość o 1000%. Dlaczego? Bo Wietnamczycy gotując dla siebie nie szczędzą jakościowych składników czy egzotycznych ziół, które na obczyźnie kosztują więcej niż kilka dongów.