Zostawić Pana Pyza na chwilę i już jakieś dziwne eksperymenty. Tak jak obiecaliśmy Arturowi (zerknijcie do poprzedniego posta), dzisiaj mieliśmy testować jego makaron ramen na żywym organizmie.
main
Restauracje
Ramen z kaczki w Uki Uki
Zaglądam do głębokiej miski ze szczerzącym zęby smokiem. Z jej wnętrza unosi się aromatyczna para, która w chłodne, jesienne dni otula lepiej niż wełniany szalik. Już prawie zanurzam się w smaku zupy, ale coś mnie powstrzymuje. Patrzę na dwa rodzaje kiełków, pomarańczową plamę kumkwatu, niezamarynowane jajko i bladą pierś kaczki. Konsternacja. Jeśli liczyliście na łatwy w odbiorze comfort food to zawiedziecie się.