Jeśli myśleliście, że wietnamska rewolucja kulinarna się wyprztykała to jesteście w błędzie! W warszawskich lokalach To To Pho nie tylko odświeżono wystrój, ale i menu. A wygląda na to, że będzie jeszcze lepiej, bo w ramach specjalnego niedzielnego brunchu zjedliśmy jedne z moich ulubionych wietnamskich specjałów – bez podszywania się pod autentyzm, po prostu domowa kuchnia.