Gdańskie Sassy to nie jest miejsce trudne do zdefiniowania – wiedzą o tym wszyscy, którzy lubią ekstrawaganckie rozrywki. Na trzech piętrach kamienicy ze spektakularnym widokiem na Motławę poczuć można nocny vibe niczym z Moulin Rouge. Klub z DJ-em oraz muzyką na żywo, restauracja i koktajl bar z rooftopem – każdy element, każdy pracujący tu człowiek, jest jak trybik maszyny, która zapewnić ma nieskrępowaną rozrywkę w różnych postaciach. Czy jednak na tę przyjemność składa się jedzenie?