Wietnam wije się niczym mityczny smok, długi na ponad półtora tysiąca kilometrów. Niezależnie od tego z którego jego końca rozpoczniemy podróż będziemy świadkami przemiany: niektórzy mówią, że dotyczy ona mentalności ludzi zamieszkujących trzy główne regiony, ja zatrzymałabym się na stwierdzeniu, że zmieniający się klimat (od wilgotnego subtropikalnego, przez monsunowy po tropikalny) odciska swoje piętno nie tylko na bujnej przyrodzie kraju. Dla kuchni oznacza to ogromne zróżnicowanie regionalne, będące konsekwencją z jednej strony dostępności składników, z drugiej zawirowań historycznych, z trzeciej specyficznych upodobań mieszkańców.