Spotkanie Wschodu z Zachodem w jednej kuchni brzmi jak idealny koncept na lokal w podążającej za światowymi trendami Warszawie. W końcu nawet słynny David Chang z jego lekkim podejściem do klasyków (patrz: burrito z makaronu ramen instant) daje odpór tendencjom purystycznym, w których miarą sukcesu jest imitacja kuchni z drugiego końca świata.