main

Podróże

Mit ramenu, czyli „kebab Japonii”

2017-03-14 — 2

tokyo-44-1190x793.jpg

Prawie każda dyskusja między fanami azjatyckiego jedzenia przebiega podobnie: po podróżniczych wyliczankach następuje krytyka polskiego rynku gastro z finalną kropką nad i w postaci zamykającego usta stwierdzenia: nie jadłeś ramenu w Japonii, więc co ty wiesz o życiu. Czas skończyć z mitami i odczarować japońską kulinarną rzeczywistość.

Restauracje

Jak smakuje ramen z gwiazdką Michelin?

2017-03-06 — 4

tokio-tsuta-ramen-8-1190x793.jpg

Kolejki, kolejki, kolejki. Będą mi się śnić po nocach, bo chociaż jedzenie w Tokio dostępne jest na każdym kroku (no może co 20 kroków… w konbini), to wszystkie lepsze przybytki przeżywają oblężenie. W najsłynniejszej na świecie ramenya, Tsuta, odczuć to można nawet podwójnie – wpierw kiedy przed 7:00 stawiam się po bilet na lunch i później, kiedy przychodzę na konkretną godzinę, ale przesunięcie się na przód w ciągnącym się na ulicy łańcuszku ramen otaku to wyzwanie ponad moje siły.