W letni piątek wydostanie się ze stolicy graniczy z cudem, dlatego zamiast stać w korkach postanowiliśmy przeczekać ewakuację warszawiaków i zorganizować sobie wakacje w mieście. Czego nam było do szczęścia potrzeba? Strefy komfortu.
W letni piątek wydostanie się ze stolicy graniczy z cudem, dlatego zamiast stać w korkach postanowiliśmy przeczekać ewakuację warszawiaków i zorganizować sobie wakacje w mieście. Czego nam było do szczęścia potrzeba? Strefy komfortu.