Wszystko zaczęło się od policzenia butelek. Ekologiczny koszmar! Pijąc wodę mineralną w miesiącu produkowaliśmy 30 butelek, co w roku daje zawrotną sumę 480 sztuk. Jedną decyzją zredukowaliśmy tę liczbę do 2… na 2 lata.
Pamiętacie jak wspominałam, że łatwiej u nas znaleźć tajski moździerz czy polską makutrę niż nowoczesny sprzęt kuchenny? To powoli zaczyna się zmieniać. W naszej kuchni zadomowił się właśnie ekspres SodaStream. Brzmi to kosmicznie, ale tak naprawdę w nowoczesnej obudowie kryje się czar wspomnień z dzieciństwa – syfon produkujący wodę z bąbelkami.
Sentymenty sentymentami, ale co w tym rozwiązaniu takiego eko?
Od dzisiaj gazujemy naszą kranową wodę (należy ją wcześniej przebadać), więc nie musimy już kupować zgrzewek mineralki. Koniec z dźwiganiem, koniec z niepotrzebnymi butelkami. Teraz butelki SodaStream mamy dwie – wielokrotnego użytku.
Czy woda może być smaczna?
My po prostu lubimy pić wodę, ale dla tych którzy potrzebują dodatkowego smaku mamy szybki przepis na syrop bazyliowy, który najlepiej smakuje z bąbelkami (gazowanej wody, a nawet wina musującego).
Syrop bazyliowy
Składniki:
- 200g cukru
- 200ml wody
- 50g bazylii
- 1 cytryna (sok i skórka)
Sposób przygotowania:
Przygotowujemy syrop cukrowy rozpuszczając cukier w wodzie. Bazylię oczyszczamy, zalewamy syropem i odstawiamy na noc. Następnego dnia odsączamy liście bazylii, a przesiąknięty jej smakiem syrop zagotowujemy (pod przykrywką!). Po ostudzeniu doprawiamy sokiem z cytryny i dodajemy kilka kawałków sparzonej wrzątkiem skórki (obieramy ją bardzo cienko, ponieważ jej biała część zwana mezokarp jest gorzka). Syrop przelewamy do czystej butelki. Aby został z nami na dłużej należy go zapasteryzować (butelki wstawiam na kwadrans do piekarnika nagrzanego do 130 stopni).