Kuchnia wietnamska jest zwykle czasochłonna, pracochłonna lub ewentualnie czaso-pracochłonna. Występuje w niej jednak kategoria dań, która stanowi wyjątek od reguły: zupy canh. Stanowią one jeden z podstawowych elementów posiłku kuchni domowej, służą popijaniu, wspierają trawienie, a na dodatek można nimi przepłukać miseczkę z ostatnich ziaren ryżu zamiast pieczołowicie wyjadać je pałeczkami.
Same zalety – wystarczy sporą garść świeżych pędów (nie tylko egzotyczngo szpinaku malabarskiego, ale i zwyczajnego, rukwi wodnej czy np. popularnej dyni) zalać wrzątkiem z odrobiną wkładki białkowej (świeżych lub suszonych owoców morza, ryb, mięsa mielonego, kurczaka, żeberek, sosu rybnego) lub nawet bez. Po 10 minutach gotowania powstaje zdrowa canh, która jak żadne inne danie przypomina swojski smak wietnamskiej wsi.
Szybka zupa ze szpinaku malabarskiego z krewetkami
(canh mồng tơi nấu tôm)
Składniki
- 1/2 pęczka szpinaku malabarskiego (rau mồng tơi – do kupienia w wietnamskich sklepach spożywczych)
- 2 łyżki sosu rybnego
- 100-150g surowych krewetek
- 1 szalotka
- pieprz biały do smaku
- 1 litr wody
Sposób przygotowania
Posiekaną szalotkę oraz krewetki podsmażamy na patelni, a następnie dodajemy wylistkowany szpinak malabarski i zalewamy wodą. Doprawiamy sosem rybnym i pieprzem białym do smaku. po 10 minutach gotowania danie jest gotowe do podania.
